Zarówno różnego rodzaju masaże, jak i krioterapia to metody często stosowane podczas zabiegów rehabilitacyjnych. Wykorzystuje się je także w celach profilaktycznych, alby poprawić ogólny stan zdrowia i samopoczucie. Podobnie jak w przypadku wielu innych zabiegów, połączenie różnych technik może przynieść jeszcze większe korzyści, niż przy wyborze tylko jednej z nich. Podpowiadamy dziś, jak wykorzystać dobroczynne działanie masażu pulsacyjnego w połączeniu z krioterapią.
Czym jest krioterapia?
Krioterapia, czyli terapia zimnem to metoda z powodzeniem stosowana w leczeniu schorzeń i urazów. Znajduje zastosowanie w rehabilitacji pacjentów po wypadkach, w stanach pooperacyjnych czy cierpiących z powodu chorób stawów. Polega na miejscowym zmrażaniu tkanek, co chwilowo zwęża naczynia krwionośne, a następnie prowadzi do ich rozszerzenia. Zabieg poprawia natlenienie tkanek, zwiększa też poziom endorfin. Efektem może być rozluźnienie mięśni, zmniejszenie dolegliwości bólowych oraz poprawa regeneracji tkanek.
Połączenie terapii zimnem z masażem pulsacyjnym
Pneumatyczny masaż pulsacyjny cechuje się szerokimi możliwościami zastosowania. Urządzenia z gamy Pneumatron® wykorzystywane są w łagodzeniu dolegliwości bólowych, zabiegach mających na celu poprawę ruchomości stawów czy wspierających regenerację tkanek. Masaż pneumatyczny może przyczynić się też do redukcji zmarszczek i stanowić wsparcie w walce z nadwagą. Podobnie jak krioterapia poprawia ukrwienie komórek i rozluźnia spięte mięśnie.
Połączenie tych dwóch metod może zatem zadziałać jeszcze korzystniej niż zabiegi z zastosowaniem tylko jednej z nich. Jest to możliwe dzięki innowacyjnym masażerom Pneumatron® Therm. Działają one podobnie jak klasyczne aparaty pneumatyczne, jednakże końcówki można chłodzić lub ogrzewać. W ten sposób za pomocą jednego urządzenia wykonuje się jednocześnie dwa zabiegi – pneumatyczny masaż pulsacyjny i termoterapię.
