Skip to content

Referencje

Referencje

Osoby indywidualne

W 1970 r., w wieku 3,5 lat, doznałam oparzeń 3. i 4. stopnia w wypadku domowym. Na dużej powierzchni obu nóg pozostały blizny pooparzeniowe, które biegły również przez stawy kolanowe. Na obu dłoniach zostały wykonane rozległe przeszczepy skóry. Ta skóra pochodzi z wewnętrznej strony obu ud. W tych miejscach pozostały głębokie, pokryte grubymi bliznami obszary. Utrudniały one drenaż limfatyczny. Dodatkowe miejsca pobierania skóry znajdują się w okolicy pachwiny i brzucha. Jak wspomniałam powyżej, oparzeniu uległy również obie dłonie. Tutaj niektóre palce musiały zostać częściowo amputowane i usztywnione w „pozycji funkcjonalnej”. Perfuzja moich palców była bardzo wadliwa, co powodowało ograniczenie czucia; dłonie były zimne, a stawy sztywne. Noszenie rękawiczek uciskowych nie przyniosło niestety żadnych pozytywnych rezultatów, ponieważ ograniczały one dodatkowo dopływ krwi do palców. Głównym problemem w urazach pooparzeniowych jest twarz. Tutaj, obok dłoni, odbywała się operacyjnie najpoważniejsza rekonstrukcja, ponieważ oparzenia miały miejsce we wczesnym dzieciństwie. Do osiągnięcia wieku dorosłego w tym obszarze było przeprowadzanych wiele operacji, zanim został osiągnięty dzisiejszy rezultat. Blizny poważnie ograniczyły mimikę twarzy, dlatego szerokie otwarcie ust jest tak samo niemożliwe jak np. marszczenie nosa lub czoła. Nawet uśmiech powoduje nieprzyjemne uczucie napięcia. Po prawej stronie szyi rana została pokryta dużym przeszczepem skóry, która z biegiem lat uległa pomarszczeniu i silnie ogranicza poruszanie głowy w lewo. Doprowadziło to już do problemów z kręgosłupem szyjnym i piersiowym w postaci napięcia mięśniowego. Chirurdzy plastyczni bardzo dobrze poradzili sobie z ranami oparzeniowymi. Efekt wizualny jest dobry, jeżeli użyje się kamuflażu. Mam teraz ponad 45 lat. W 2002 roku musiałam przejść ostatnią jak do tej pory operację korekcyjną. W międzyczasie osiągnęłam fazę życia, w której dochodzi do klimakterium. W tym okresie tekstura skóry znacznie się zmienia, tkanka łączna ustępuje i z niepokojem zdałam sobie sprawę, że tkanki blizn chyba już nigdy się nie uspokoją. Od tego czasu dochodzi do powstania nieznanej mi wcześniej tkanki bliznowatej. Prywatni użytkownicy Doświadczenia Dermatolog zalecił mi obustronne noszenie pończoch i rękawiczek uciskowych. Wadami takiego rozwiązania jest dodatkowe ograniczenie ruchów i ciągłe zsuwanie się sięgających ud pończoch uciskowych. Mój lekarz rodzinny przepisał mi drenaże limfatyczne twarzy w celu lepszego odpływu limfy. Wykonująca zabieg terapeutka przyniosła do gabinetu urządzenie Pneumatron®. Po tym jak pierwsze zabiegi z użyciem tego urządzenia nie spowodowały bólu ani niekorzystnych zmian na twarzy, zwiększyliśmy liczbę wizyt i intensywność zabiegów przy pomocy urządzenia Pneumatron®. Pierwsze zmiany polegały na swędzeniu w okolicy jamy ustnej, nosa i czoła oraz zmniejszeniu napięcia w miejscu przeszczepu na szyi. Niestety ze względu na ograniczenia czasowe zabiegi mogły dotyczyć wyłącznie twarzy. Z powodów finansowych (dopłaty, opłata za receptę), musiałam jednak po pewnym czasie przerwać zabiegi. Kierując się pozytywnymi doświadczeniami z urządzeniem Pneumatron®, zwróciłam się bezpośrednio do firmy Pneumed GmbH. Firma wypożyczyła mi to urządzenie, abym mogła dalej samodzielnie wykonywać zabiegi w domu. Umożliwiło mi to wykonywanie zabiegów na obu dłoniach i nogach i oczywiście dodatkowo w dalszym ciągu na twarzy. Obecnie urządzenie Pneumatron® jest używane przeze mnie codziennie – na przemian do nóg, dłoni i twarzy. Zabieg jest łatwy do wykonania, bezbolesny, nie powoduje podrażnień tkanki bliznowatej, a nawet można go stosować z nałożonym na twarz kamuflażem. Dzięki zabiegom, które mogłam przeprowadzić do tej pory, uczucie ucisku na twarzy zmniejszyło się. Kręcenie nosem, marszczenie czoła i otwieranie ust są łatwiejsze przez dwa do trzech dni po zabiegu. Uczucie, że ma się maskę na twarzy jest mniej odczuwalne. Przeszczepiony obszar po prawej stronie szyi jest bardziej miękki, fałdy skórne zmniejszyły się. Napięcia mięśniowe w obręczy barkowej, kręgosłupie szyjnym i piersiowym są rzadsze i występują głównie wtedy, gdy odstępy między zabiegami są wydłużone z 2-3 do 4-5 dni. Palce obu rąk nie są już tak zimne, ale mają podwyższoną wrażliwość,. Teraz mogę wykonywać zabiegi bezpośrednio na bliznach pooparzeniowych na obu nogach i przez 2-3 dni po zabiegu odczuwam zmniejszenie napięcia nad stawami kolanowymi. Głębokie blizny w miejscach pobrania skóry po wewnętrznej stronie ud leczyłam do tej pory ostrożnie i dlatego jeszcze niewiele mogę o tym powiedzieć. Wydaje się jednak, że również tutaj struktura blizn staje się bardziej miękka. Jako zaletę widzę tutaj fakt, że masaż tych blizn był wcześniej niemożliwy z powodu bolesnej wrażliwości na nacisk, a teraz przy pomocy urządzenia Pneumatron® jest wykonalny, ponieważ zamiast nacisku występuje teraz efekt ssania. Dzięki urządzeniu Pneumatron@ mogę samodzielnie aktywnie walczyć z napięciami tkanki bliznowatej.
Anette N.
Gornhausen

Gabinety

Od około 15 lat pracuję z urządzeniem Pneumatron®. Używam go do zabiegów na twarzy, plecach, drenażu limfatycznego oraz do refleksoterapii. W szczególności pracuję z tym urządzeniem w strefie oczu, w przypadkach obrzęków i zwiotczałej, atroficznej, jak pergamin skóry, jak również w przypadku zmarszczek i kurzych łapek. Również w przypadku napięć w okolicy mięśni żuchwy (żwacza), na potylicy (atlas) i mięśni ramion osiągam najlepsze wyniki. Ponadto masaże tkanki łącznej przy pomocy urządzenia Pneumatron® mogą również pozytywnie wpływać na tkanki i bóle zastoinowe.
Marlene Enderle-Beller
Noblesse Kosmetik, Würzburg
Ja i moi koledzy już od ponad trzech lat pracujemy z PPT/M. Nasi klienci już po pierwszym zabiegu byli zaskoczeni jego wynikiem. W naszym instytucie oferujemy zabiegi na ciało i twarz. Dzięki PPT/M możemy zoptymalizować rezultaty. Przykładem jest zabieg na workach pod oczami – opadających powiekach: obrzęk limfatyczny wyraźnie się zmniejszył, oczy wyglądają na odmłodzone, świeże. Przy każdym ustalaniu terminu klienci zapisywali się ponownie na PPT/M. W obszarze ciała używałam Pneumatron® do ujędrniania ud i ramion. Po kilku zabiegach w krótszych odstępach czasu (raz w tygodniu) klienci uzyskiwali redukcję obwodu o 2 cm. Skóra była znacznie jędrniejsza i gładsza w dotyku. Objawy cellulitu zostały wyraźnie zminimalizowane. Inne koleżanki twierdzą, że zarówno one, jak i ich klientki zostały przekonane do tej terapii szczególnie ze względu na jej szybkie wyniki. Po kilku zabiegach można również zaobserwować wyraźną redukcję głębokich blizn. Ponadto jedna klientka pomyślnie ukończyła zabieg na podwójnym podbródku. Po 12 wizytach w ciągu sześciu tygodni podwójny podbródek znacznie się zmniejszył. Skóra była jędrna i dobrze ukrwiona.
Etelka Wiese
Le Visage et Corps – Instytut kosmetyczny, Berlin
Z urządzeniem Pneumatron® pracuję od 2004 roku. Po tym jak poznałam to urządzenie, które używałam wspierająco w fazie mojego odchudzania się, byłam zachwycona i kupiłam go dla mojego gabinetu. Na początku wykonywałam tylko zabiegi ujędrniające i odprowadzające szkodliwe substancje przemiany materii. Ponieważ przy pomocy urządzenia Pneumatron® można dokonywać małych i dużych cudów, przez lata znalazło ono zastosowanie w moim gabinecie w większości zabiegów kosmetycznych. Klientki są zachwycone skutecznością i trwałością zabiegów, a pozytywny proces pobudzania krążenia krwi i przepływu limfy jest doceniany. Skóra jest przez dłuższy czas bardziej żywotna. W przypadku skóry suchej i mieszanej pracuję z ampułkami oraz z małymi i średnimi bańkami szklanymi z dodatkiem kilku kropli oleju z pestek winogron. Zabieg przywraca młodość, sucha łuszcząca się skóra jest w sposób zrównoważony regenerowana, a suche zmarszczki już po pierwszym zabiegu stają się łagodniejsze. Tłustą skórę i skórę skłonną do zaskórników przygotowuję przed głębokim oczyszczeniem przy pomocy najmniejszych baniek szklanych. Ten rodzaj przygotowania jest bardzo dobrze odbierany przez wszystkie klientki – twierdzą one, że praca z urządzeniem Pneumatron® jest przyjemna i relaksująca. Dla mnie jako kosmetyczki oczyszczanie jest łatwiejsze i lepiej chroni skórę – w rezultacie jest ona czyszczona delikatnie.
Angela Schröer
Atelier kosmetyki, Lohmar
Ponieważ PPT/M powoduje usuwanie z organizmu pozostałości przemiany materii oraz toksyn, osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki w walce z cellulitem. Po zaledwie 3/4 zabiegach skóra stała się znacznie bardziej jędrna. W terapii zmian skórnych, spowodowanych ciążą, byliśmy w stanie osiągnąć silne zmniejszenie rozstępów i ujędrnienie tkanki. Widocznych sukcesów w zmniejszeniu podwójnego podbródka (bez dodatkowej utraty wagi ciała) można się spodziewać po około 10 zabiegach. Wyraźne zmniejszenie można zaobserwować w przypadku spuchnięć i obrzęków, takich jak np. worki pod oczami. Duże sukcesy odnotowujemy również w przypadku mięśni mimicznych. Twarz staje się znacznie gładsza – prawie jak lifting bez skalpela. Ten efekt liftingu uzyskaliśmy po około 10 zabiegach. Skóra twarzy była dobrze napięta i ukrwiona, że klientka odwołała na razie termin operacji plastycznej liftingu twarzy. Dzięki PPT/M osiągamy również dobre wyniki w przypadku trądziku. Zapalenia zanikają, a już istniejące blizny stają się znacznie bardziej płaskie.
Christa Elwing
Dyrektor Cosmetic College, Międzynarodowej Szkoły CIDESCO, Szkoły Pielęgnacji Stóp i Wizażu Paderborn
Od 16 lat jestem entuzjastyczną użytkowniczką urządzenia Pneumatron®. Wykonuje ono doskonałą pracę przygotowawczą, dzięki której następujący później ręczny masaż głębokich warstw tkanek już jest odczuwany jako mniej bolesny. Urządzenia Pneumatron® używam również do zabiegów na likwidację cellulitu. Dzięki odpowiedniemu odżywianiu, terapii ortomolekularnej i serum infiltrującemu moja terapia staje się holistycznie kompletna. Pneumatyczny masaż pulsacyjny poprawia oraz przyspiesza usuwanie i wyprowadzanie z organizmu odkładających się tam substancji. W ten sposób następuje trwałe wygładzanie tkanki. Osiem lat temu przyszła do mnie do gabinetu pierwsza pacjentka z wyraźnym problemem dotyczącym rozkładu tłuszczu, czyli z lipodemią. Bardzo cierpiała z powodu kształtu swojego ciała i bólu zatorowego. Praca, podczas której dużo czasu spędzała w pozycji stojącej, sprawiała jej silny ból. Siedzenie było również bardzo bolesne. Powiedziała, że chociaż zwracała uwagę na dietę, nadal przybierała na wadze. Jej stan psychiczny był bardzo zły, ponieważ nikt nie mógł jej zaoferować pomocy ani obiecać poprawy. Opowiedziałam mojej klientce o kojącym masażu pulsacyjnym i efektach w przypadku wgłębień w skórze i cellulitu. Potem rozpoczęłyśmy Pneumatyczną Terapię Pulsacyjną. Początkowo klientka nie mogła być masowana ze względu na silny ból. Dzięki połączeniu małych baniek ssących i masażu manualnego mogliśmy osiągnąć intensywność na poziomie 1 do 2. Po kilku sesjach klientka prawie nie odczuwała bólu. Była w stanie znacznie dłużej wytrzymać pracę w pozycji stojącej. Gdy obwód kończyn się zmniejszył, uzgodniliśmy ze sklepem medycznym właściwe dopasowanie pończoch uciskowych. Został też zalecony krem ajurwedyjski do użytku domowego. Po pewnym czasie zaczęłyśmy również stosować specjalną dietę. Zabiegi pneumatyczne były kontynuowane, co jeszcze bardziej poprawiło proces usuwania nagromadzonego tłuszczu ipolepszało skórę. Dopasowany program sportowy przywrócił klientce radość z poruszania się. Dzięki naszemu holistycznemu programowi klientka zredukowała swoją wagę o 35 kg! Kontynuuje swoje ulubione zabiegi pneumatyczne, ponieważ nie tylko kształt jej ciała stał się bardziej harmonijny, ale również jej stan psychiczny znacznie się poprawił wskutek poprawiającego nastrój efektu wywołanego pulsacjami urządzenia Pneumatron®. Dzięki specjalnie dostosowanej do lipodemii diety również inne klientki były w stanie osiągnąć znaczne zmniejszenie masy ciała. Od tamtego czasu towarzyszyłam wielu kobietom w ich zmaganiach z lipodemią. Urządzenia Pneumatron® używam również do przygotowania pacjentki do operacji liposukcji w celu ułatwienia jej przebiegu.
Ellen Hensgens
Holistyczna terapeutka-masażystka i kosmetyczka, Pforzheim